Zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszała matka 3-letniego chłopca, pozostawionego samego na kilka dni w zamkniętym mieszkaniu. O sprawie powiadomił krakowską policję ojciec dziecka, który nie mógł skontaktować się z kobietą i nie wiedział, co dzieje się z chłopcem.
Po wejściu do zamkniętego mieszkania na jednym z krakowskich osiedli funkcjonariusze znaleźli leżącego na łóżku trzylatka. Wyczerpany i głodny malec trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nic nie zagrażało. Po zbadaniu przez lekarzy chłopczyk został przekazany ojcu.
Matka po powrocie do mieszkania została zatrzymana przez policję. Jeszcze dziś prokuratura zadecyduje, czy wystąpi z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie.
Przed sądem rodzinnym toczy się natomiast postępowanie w sprawie opieki nad dzieckiem. Wniosek w tej sprawie złożył ojciec.
(bs)