IMGW wydało w piątek ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem dla woj. pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. Oprócz tego dla siedmiu województw wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem dla woj. pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. Dla woj. opolskiego i dolnośląskiego obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałem.
Oprócz tego wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla siedmiu województw, głównie na południu kraju. W woj. pomorskim i łódzkim temperatury maksymalne w dzień mają wynieść od 29 do 31 stopni, w zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim - od 29 do 32 stopni, a w kujawsko-pomorskim nawet od 30 do 32 stopni. W nocy w województwach objętych ostrzeżeniami temperatura wyniesie od 17 do 21 stopni.
Oprócz tego wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla województw: opolskiego, dolnośląskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, łódzkiego i śląskiego oraz dla południowej części woj. lubuskiego i wielkopolskiego.
Według komunikatu IMGW, obecnie już występują miejscami burze i lokalne opady gradu w woj. świętokrzyskim oraz w centralnej części woj. łódzkiego, w południowej części woj. wielkopolskiego, północno-wschodniej części woj. śląskiego i północnej części woj. małopolskiego.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina, że aby bezpiecznie przetrwać upały, należy ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu, pić dużo niegazowanej wody, nie wychodzić - jeśli nie ma takiej potrzeby - z domu oraz unikać wysiłku fizycznego i picia alkoholu, który odwadnia organizm. Należy też pamiętać o noszeniu nakrycia głowy.RCB przypomina też, że nie można zostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętym samochodzie.
W razie wystąpienia objawów przegrzania organizmu: przyspieszonego oddechu, temperatury, nudności, zawrotów głowy lub dreszczy należy szukać pomocy, dzwoniąc na numery alarmowe 112 lub 999.
(nm)