To będzie bardzo intensywny tydzień w polityce: Od rozmów w Pradze ws. Turowa, poprzez ciąg dalszy prac nad Polskim Ładem, po rozmowy protestujących medyków z resortem zdrowia. W środę może zapaść decyzja ws. przedłużenia stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. Kulminacją politycznych emocji powinno być czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym.
Na wtorek zaplanowane są rozmowy protestujących medyków z ministrem zdrowia. Poprzednie negocjacje zakończyły się fiaskiem.
Na pewno idziemy na rozmowy we wtorek, bo wierzymy, że te zapewnienia (resortu zdrowia - przyp. red.) o merytorycznych rozmowach są prawdziwe - mówią protestujący.
W środę rozpocznie się posiedzenie Sejmu - to będzie ciąg dalszy prac nad podatkowymi rozwiązaniami z Polskiego Ładu. Prawdopodobnie padną ważne poprawki - choćby dotyczące zerowej stawki PIT dla rodziców z czwórką dzieci. Wszystko też wskazuje na to, że na tym posiedzeniu zostanie przedłużony stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią.
Wszyscy widzimy, co się dzieje na granicy, wcale nie jest bezpieczniej - mówi prezydencki minister Andrzej Dera.
Sprawa przedłużenia stanu wyjątkowego na pewno rozgrzeje Sejm - podobnie jak sprawa Turowa, o ile dojdzie do kolejnej tury rozmów z Czechami. Rozmowy bazują na podstawie ugody, którą zaproponowali Czesi. Dotyczy ona finansowej rekompensaty za straty środowiskowe, które po stronie czeskiej powoduje wydobycie w kopalni.
Kulminacją politycznych emocji powinno być czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Na ten wyrok czeka Komisja Europejska. Rozstrzygnięcie TK może przesądzić na przykład o tym, kiedy KE na poziomie politycznym odblokuje Krajowy Plan Odbudowy.