W związku z ekstremalnymi warunkami panującymi na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, po konsultacji z GOPR dyrektor parku podjął decyzję o zamknięciu wszystkich szlaków turystycznych do odwołania.
Zarządzenie dyrektora jest spowodowane potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa osób przebywających w górach.
Szlaki są nieprzetarte, na drzewach zalega dużo śniegi. W wielu miejscach leży 1,5 metrowa warstwa, a białego puchu cały czas przybywa.
Służby drogowe nie są w stanie w pełnym zakresie odśnieżyć dróg ani wjazdów na parkingi. "Służby gminy Lutowiska nie są w stanie odśnieżyć parkingów gminnych (Ustrzyki Górne, Przeł. Wyżna). Służby BdPN nie mają możliwości usunięcia śniegu z parkingów, które są czynne zimą (Wołosate, Ustrzyki Górne, Wyżniański Wierch) i są zaangażowane w zapewnienie bieżących potrzeb mieszkańców i funkcjonowanie administracji" - czytamy w oświadczeniu.
Władze parku zdecydowanie odradzają przyjazd do parku.
"Jak tylko pogoda się poprawi, a śnieg z miejsc udostępnianych turystycznie będzie usunięty, szlaki zostaną ponownie otwarte, choć nie należy spodziewać się radykalnej poprawy warunków. Wędrowanie będzie możliwe tylko dla osób przygotowanych i wyposażonych w odpowiedni sprzęt (narty skiturowe, rakiety, itp.)" - czytamy.