Dymisje ministra Adama Tańskiego i Jerzego Millera szefa ARiMR nie pomogą polskim rolnikom - komentują przedstawiciele Unii Europejskiej. Jednocześnie dodają, że polski rząd musi rozpocząć solidne przygotowania do wprowadzenia systemu IACS. Jeśli nie zdążymy do maja 2004 roku, polscy rolnicy nie otrzymają unijnych dotacji.

REKLAMA

Nie komentuję decyzji personalnych, bo to są wewnętrzne sprawy Polski(...), ale chodzi o to, że w interesie naszym i Polski jest to, żeby mieć system, który będzie funkcjonował. Bo dopóki go nie będzie, pieniądze nie zaczną płynąć - to reakcja Gregora Kreuzhubera, rzecznika komisarza UE ds. rolnictwa Franza Fischlera na wieść o ostatnich dymisjach w resorcie rolnictwa i podległej mu ARiMR.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odpowiada za wdrożenie uproszczonej wersji tzw. zintegrowanego systemu zarządzania i kontroli (IACS), niezbędnego do prawidłowego rozdziału między polskich rolników dopłat bezpośrednich z budżetu UE. Już w maju Komisja Europejska uznała, że spośród wszystkich polskich zaległości w spełnianiu wymogów członkostwa UE, najpoważniejsze występują w przygotowaniach do korzystania z unijnych funduszy.

Minister rolnictwa Adam Tański podał się do dymisji w czwartek, uzasadniając swoją decyzję brakiem poparcia politycznego. Jerzy Miller, szef ARiMR, zrezygnował ze stanowiska wczoraj. Powodem tych dymisji były m.in. właśnie opóźnienia we wdrażaniu systemu IACS, które Bruksela oceniła jak katastrofalne.

Premier zapowiedział, że nowego szefa resortu rolnictwa poznamy na początku przyszłego tygodnia. To na jego wniosek najprawdopodobniej mianowany zostanie podległy mu szef ARiMR, bezpośrednio odpowiedzialnej za IACS.

10:00