Sprawca brutalnego zabójstwa 14-latki sprzed półtora roku ma spędzić w więzieniu 15-cie lat. To wyrok sądu w Poznaniu.
18-to letni dziś Kamil P. dwa lata temu udusił swoją o dwa lata młodszą koleżankę z Dąbcza koło Leszna w Wielkopolsce. Miał się zdenerwować, bo dziewczyna "chciała z nim chodzić". Zeznał, że 14-latka za wszelką cenę chciała zostać jego dziewczyną. Była natarczywa, a on chciał ją tylko odstraszyć.
Skazany będzie musiał też zapłacić po 40 tysięcy złotych dla każdego z rodziców zamordowanej dziewczyny oraz 5 tys. zł na pomnik nagrobny na cmentarzu.
Do zbrodni doszło w lipcu 2010 roku. 14-letnia Agnieszka wyszła z domu na spotkanie z koleżanką po czym zaginęła. Po poszukiwaniach znaleziono jej ciało w rowie melioracyjnym, w okolicach rodzinnej miejscowości. Dziewczyna została uduszona.
Zabójcą okazał się 16-letni kolega Agnieszki, Kamil P. Jak zeznał, zabił, bo był zdenerwowany naleganiami dziewczyny, która chciała z nim chodzić. Sąd zdecydował, że Kamil P. będzie przed sądem odpowiadał jak dorosły. Prokurator wnioskował dla zabójcy karę 25 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.