Pięć osób, w tym dwóch policjantów, zostało poszkodowanych w wypadku z udziałem radiowozu w Zielonej Górze.
Wypadkowi uległ radiowóz, który przewoził zatrzymanego mężczyznę. Podczas jazdy stracił on przytomność. Policjanci włączyli sygnały i przyspieszyli, by jak najszybciej przewieźć mężczyznę do placówki zdrowia.
Kiedy policyjne auto mijało jedno ze skrzyżowań, z podporządkowanej ulicy wyjechał osobowy mitsubishi.
Ratując się przed uderzeniem w niego, policjant kierujący radiowozem odbił na lewy pas i doszło do czołowo-bocznego zderzenia ze znajdującym się na nim renaultem. W jego wyniku ranni zostali dwaj policjanci, przewożony przez nich mężczyzna i dwie osoby z renaulta.
Wszyscy poszkodowani zostali zabrani przez karetki do szpitala. Wcześniej ratownicy udzielili pomocy zatrzymanemu, który odzyskał przytomność. Okoliczności wypadku są wyjaśniane przez funkcjonariuszy z zielonogórskiej drogówki - poinformowała Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Obrażenia poszkodowanych nie zagrażają ich życiu.