Wypadek w Tatrach. Ratownicy TOPR przetransportowali do szpitala turystkę, która poślizgnęła się na szlaku i mocno raniła w głowę.
Kobieta schodziła szlakiem ze Zmarzłego Stawu w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Poślizgnęła się na mokrych kamieniach i spadła z paru metrów. Uderzyła w kamień i straciła przytomność.
Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala. Na szczęście udało się to załatwić, bo były chmury, które nas trochę blokowały. Wydawało się, że tego nie zrobimy - mówi ratownik dyżurny Andrzej Mikler.
Turystka ma uraz głowy, złamany nadgarstek i uraz stawu skokowego.
(mpw)