Wyjaśniamy przyczyny katastrofy, trudno jeszcze cokolwiek powiedzieć o jej przyczynach - powiedziała PAP rzeczniczka spółki Arriva Joanna Parzniewska. Do Arrivy należał autobus komunikacji miejskiej, który spadł w czwartek z wiaduktu na trasie S8 nad Wisłostradą w Warszawie.

REKLAMA

Przód autobusu spadł ze ślimaka, reszta została na górze. Około 20 osób zostało poszkodowanych, jedna osoba zginęła.

Autobus marki Solaris należał do spółki Arriva, która jest jednym z kilku przewoźników w autobusach miejskich w Warszawie. Autobus obsługiwał linię 186, która łączy Nowodwory ze Szczęśliwicami. Autobus jechał z Nowodworów w kierunku Szczęśliwic.

/ Paweł Supernak / PAP
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Paweł Supernak / PAP
/ Paweł Supernak / PAP
/ Paweł Supernak / PAP
/ PSP WARSZAWA/Fot M. Zieliński /
/ Paweł Supernak / PAP
/ Paweł Supernak / PAP
/ Paweł Supernak / PAP
/ Paweł Supernak / PAP

Rzeczniczka Arrivy Joanna Parzniewska powiedziała PAP, że na razie nie jest w stanie powiedzieć zbyt wiele o przyczynach i przebiegu wypadku. Będzie to wszystko wyjaśniane, na razie jesteśmy na etapie organizacji pracy w związku z tym wypadkiem - powiedziała.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że kierowca autobusu miał roczny staż w tej firmie i właśnie kończył swoją zmianę.

Arriva jest jednym z kilku autobusowych przewoźników miejskich w Warszawie. Obok Miejskich Zakładów Autobusowych to przewoźnicy prywatni - właśnie Arriva, Mobilis, PKS Grodzisk i ITS Michalczewski.