Przy toruńskim Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym im. księdza Jerzego Popiełuszki powstał terapeutyczny ogród zimowy. To pierwszy taki obiekt w kraju. Przebywanie w nim ma pomóc pacjentom z przewlekłymi chorobami neurologicznymi i otępiennymi.
Ogród to tak naprawdę nowa, wyjątkowa sala terapeutyczna. Nasi pacjenci potrzebują stymulatorów, kontaktu ze światem zewnętrznym - przekonuje w rozmowie z naszym reporterem dyrektor zakładu, Grażyna Śmiarowska. Chorzy przebywają u nas przez kilka miesięcy, albo nawet lat. Zamknięcie ich w sali pogłębia chorobę, natomiast ogród poprzez zieleń, wodę, dźwięki i możliwość dotknięcia tego wszystkiego, oderwania się od białych ścian wywołuje efekt terapeutyczny - dodaje.
W ogrodzie jest kilka niezależnych od siebie miejsc, dostosowanych do potrzeb osób z różnymi przypadłościami. Każde z nich oddziałuje na inne zmysły. Mamy więc miejsce stymulacji kolorem z barwnymi roślinami, zapachem (w którym znajdują się wonne zioła) oraz obrazem i dźwiękiem (fontanny w centrum pomieszczenia i system nagłośnienia emitujący dźwięki przyrody). W pomieszczeniu znajdują się również stanowiska komputerowe. Dzięki nim chorzy mogą ćwiczyć pamięć i koordynację ruchową. Na suficie zainstalowano natomiast specjalny system ekranów imitujących prawdziwe niebo.
Z nowej sali korzystać będzie około 150 pacjentów toruńskiego zakładu. W przeważającej części są to osoby z uszkodzeniami mózgu wynikającymi z różnych chorób bądź urazów - wyjaśnia terapeuta Aleksander Kolański. Jest też jednak spora grupa osób z chorobami otępiennymi, w tym z chorobą Alzheimera. W ogrodzie prowadzić będziemy zarówno zajęcia indywidualne, jak i grupowe - dodaje.
Paweł Balinowski