Mieszkańcy zrujnowanej kamienicy w Katowicach wrócili na miejsce katastrofy. Przyjechali po osobiste rzeczy, które udało się ocalić. Dach nad głową zapewnia im Caritas, ale w przyszłym tygodniu będą mogli zamieszkać w mieszkaniach zastępczych. Potrzebne im są meble, ubrania, pieniądze. Sprawdź, jak można im pomóc.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Lokatorzy mogli wejść do zrujnowanej przez wybuch gazu kamienicy, ale tylko w te miejsca, które są bezpieczne. Towarzyszyli im strażacy. Mogli zabrać swoje osobiste rzeczy, posegregowane wcześniej przez ratowników. To są przedmioty, jakie strażacy wynieśli z gruzowiska podczas akcji ratunkowej.

W sobotę na ul. Chopina przyjedzie ciężki sprzęt i rozpocznie się rozbiórka tych elementów, które wciąż grożą zawaleniem. Po zakończeniu prac inspektor nadzoru budowlanego zdecyduje, co stanie się z częścią kamienicy, która ocalała.

Rodziny pozbawione dachu nad głową znalazły go w stacji Caritas, jedna z nich zatrzymała się u krewnych. Jak poinformował rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach Jakub Jarząbek, każda z poszkodowanych rodzin otrzyma dwie propozycje mieszkań do wynajęcia z zasobów miasta.

Większość z sześciu rodzin już widziała mieszkania. Prawdopodobnie do końca przyszłego tygodnia już tam zamieszkają. To lokale w dobrym stanie, wyremontowane. Pozostaje kwestia umeblowania, wyposażenia, które kupimy lub skorzystamy z pomocy mieszkańców, którzy już oferują pomoc rzeczową poszkodowanym - powiedział.

Informacja dla wszystkich osób chcących nieść pomoc poszkodowanym

Jeśli ktoś chciałby pomóc poszkodowanym w wyniku wybuchu gazu w kamienicy, może przynieść swoje dary rzeczowe do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach oraz Caritas Archidiecezji Katowickiej.

MOPS poinformował, że potrzebne są: odzież, pościel, koce, kołdry, ręczniki, artykuły kosmetyczne i higieniczne, drobne sprzęty gospodarstwa domowego (sztućce, garnki, talerze itp.)

Rzeczy te można przywozić bezpośrednio pod wskazane adresy:

- Zespół Pomocy Dzieciom i Rodzinom, ul. Orkana 7a Katowice, nr telefonu 32 203- 12- 60 całodobowo

- Dom Noclegowy, ul. Krakowska 138 Katowice, nr telefonu 32 202 -38- 73 całodobowo

- Dział Obsługi MOPS, ul. Wojewódzka 23 Katowice, nr telefonu 32 251- 71- 31 do godziny 15.30

- Caritas Archidiecezji Katowickiej, ul. Wita Stwosza 30, nr telefonu 32 251 -67-22 całodobowo

Osoby, które chciały by przekazać sprzęt AGD oraz meble o dużych gabarytach proszone są o kontakt pod numerem telefonu 32 256 17 22.

Wpłaty środków pieniężnych dla poszkodowanych można przekazać na konto Caritas Archidiecezji Katowickiej:

Nr 90 1560 1111 0000 9070 0011 6398, z dopiskiem "pomoc poszkodowanym w wybuchu kamienicy"

Pomoc finansową, która ma trafić bezpośrednio do rąk poszkodowanych, można również wpłacać na następujące subkonto Urzędu Miasta Katowice:

66 1050 1214 1000 0024 1033 7758 w ING Banku Śląskim S.A.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie TUTAJ.

MAC: Poszkodowani dostaną zasiłki

Rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji zapowiedział, że osiem rodzin dostanie zasiłki celowe po 6 tysięcy złotych. Środki - w wysokości 48 tys. zł - przeznaczone są na niezbędne potrzeby, w szczególności: żywność, leki, odzież, środki czystości, zaopatrzenie dzieci - podał Artur Koziołek.

Wybuch gazu zniszczył trzy kondygnacje kamienicy. To zwarta zabudowa pochodząca większości z początku XX wieku. Zawaliła się ściana frontowa części budynku, ocalał tylko wysoki parter.

W katastrofie zginęli reporter "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik, jego żona, dziennikarka TVP Katowice Brygida Frosztęga-Kmiecik, oraz ich dwuletni syn.

W kamienicy zameldowanych było ponad 20 osób. Po wybuchu ewakuowano 15 lokatorów, pięć osób trafiło do szpitali, dwie w ciągu dnia go opuściły. Stan jednego oparzonego lekarze ocenili jako ciężki. Mężczyzna jest w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W piątek był operowany.

Prezydent Uszok zaapelował, by wszystkie organizowane w weekend w mieście wydarzenia publiczne - imprezy kulturalne, sportowe, rozrywkowe - były poprzedzone minutą ciszy.

/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA
/ PAP/Andrzej Grygiel / PAP/EPA