Rafał Trzaskowski powinien nadal działać w Platformie Obywatelskiej: tak uważa ponad 47 procent Polaków, pytanych w najnowszym sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Blisko 42 procent jest natomiast zdania, że wiceszef PO i niedawny kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta powinien założyć nowy ruch bądź ugrupowanie polityczne. Pozostanie w Platformie podpowiadają Trzaskowskiemu przede wszystkim wyborcy PiS i PSL. Zwolennicy Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji w większości uważają, że wiceszef PO powinien stanąć na czele nowego ruchu bądź ugrupowania.
O to, jak powinny wyglądać najbliższe polityczne kroki Rafała Trzaskowskiego, zapytaliśmy Polaków.
Jak wskazał sondaż United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", niemal co drugi z nas uważa, że Trzaskowski powinien nadal działać w Platformie Obywatelskiej: taką odpowiedź wybrało 47,1 procent respondentów.
41,8 procent jest natomiast zdania, że niedawny kandydat na prezydenta powinien założyć nowy ruch bądź ugrupowanie polityczne.
Odpowiedź "Trudno powiedzieć" wskazało 11,1 procent ankietowanych.
Z badania wynika, że kobiety i mężczyźni znacząco różnią się w ocenie tego, jaką polityczną drogę powinien wybrać prezydent Warszawy.
56 procent kobiet uważa, że Trzaskowski powinien zdecydować się na nowy ruch lub ugrupowanie. Wśród mężczyzn 53 procent uznało, że powinien pozostać w Platformie.
Tę ostatnią opcję - pozostanie w Platformie - wskazywali również w większości badani poniżej 40. roku życia: 66 procent ankietowanych w wieku 18-29 lat i 59 procent respondentów w wieku 30-39 lat.
Pytani w wieku 50-59 lat opowiedzieli się w większości - mowa o 51 procent - za założeniem przez Trzaskowskiego nowego ruchu lub partii.
W pozostałych grupach wiekowych obie opcje zyskiwały zbliżone poparcie.
Ciekawie prezentują się wyniki sondażu, jeśli zwrócimy uwagę na polityczne sympatie respondentów.
Zdania, że Rafał Trzaskowski powinien nadal działać w Platformie Obywatelskiej, jest 52 procent wyborców Prawa i Sprawiedliwości/Zjednoczonej Prawicy i aż 82 procent tych, którzy w wyborach do Sejmu z października 2019 poparli PSL-Kukiz’15.
Większość wyborców Koalicji Obywatelskiej - 63 procent - uważa z kolei, że Trzaskowski powinien zdecydować się na założenie nowego ruchu bądź ugrupowania.
Jeszcze liczniej poparli tę opcję sympatycy Lewicy: wskazało ją 71 procent z nich.
Założenie nowego ruchu lub ugrupowania podpowiada wiceszefowi Platformy również większość - 57 procent - zwolenników Konfederacji.
Co również ciekawe, na czele nowej formacji widzi Rafała Trzaskowskiego większość - po 54 procent - tych, którzy w pierwszej turze wyborów prezydenckich 28 czerwca zagłosowali właśnie na niego lub na szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Pozostanie w Platformie podpowiada natomiast Trzaskowskiemu 67 procent wyborców Roberta Biedronia, 61 procent wyborców Szymona Hołowni i 54 procent zwolenników Krzysztofa Bosaka.
Wśród wyborców Andrzeja Dudy 48 procent wskazało, że Rafał Trzaskowski powinien nadal działać w Platformie, a 28 procent, że powinien stanąć na czele nowego ruchu bądź ugrupowania.
Rafał Trzaskowski ma za sobą dwa bardzo intensywne miesiące. 15 maja dołączył do prezydenckiego wyścigu, zastępując w roli kandydata Koalicji Obywatelskiej Małgorzatę Kidawę-Błońską.
W pierwszej turze wyborów, 28 czerwca, zdobył niemal 6 milionów głosów, czyli 30,46 procent wszystkich oddanych. W wyborczej dogrywce 12 lipca, w której zmierzył się z Andrzejem Dudą, poparło go już nieco ponad 10 milionów Polaków: 48,97 procent wszystkich głosujących.
Z urzędującym prezydentem Trzaskowski przegrał różnicą nieco ponad 420 tysięcy głosów.
Kilka dni po wyborach w czasie wiecu w Gdyni, kończącego oficjalnie jego kampanię prezydencką, Rafał Trzaskowski zapowiedział utworzenie nowego ruchu obywatelskiego.
"Nie wolno nam składać broni (...). Dlatego podejmuję się stworzenia ruchu obywatelskiego - dlatego że partie nie wystarczą (...)" - ogłosił.
"Jeżeli nie chcecie się zapisać do partii politycznej, to chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który razem z samorządami, z organizacjami pozarządowymi, razem z ośrodkami analitycznymi i razem z ludźmi dobrej woli będzie tworzyć podstawy do tego, żeby bronić społeczeństwa obywatelskiego i wszystkich niezależnych instytucji. Zróbmy to razem!" - zaapelował Trzaskowski.
Zaznaczył również, że równolegle do formowania ruchu można "przebudowywać partie polityczne", które - jak podkreślał - są potrzebne do efektywnej obrony demokracji w Sejmie.
Nieco wcześniej w rozmowie z TVN24 ogłosił, że Platforma Obywatelska, której jest wiceprzewodniczącym, potrzebuje nowego programu.
"Nie można się na partie polityczne obrażać, natomiast trzeba je przebudować" - stwierdził, podkreślając, że rozmawiał już na ten temat i współpracuje z liderem Platformy Borysem Budką.
"Na pewno musimy się otworzyć na nowych ludzi, nowe pomysły. Musimy wyciągnąć wnioski z tej kampanii" - deklarował prezydent Warszawy.