Wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Ponad 600 metrów pod ziemią doszło do wstrząsu. Dwaj górnicy zostali poszkodowani - jednego z nich nie udało się uratować.
Jak dowiedziała się nasza dziennikarka Anna Kropaczek, wstrząs miał siłę porównywalną do 1,4 stopnia w skali Richtera.
Na miejscu wypadku byli przedstawiciele zewnętrznej firmy pracującej dla kopalni. Ranny mężczyzna ma uraz kręgosłupa. Z informacji, które przekazał rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego wynika, że w rejonie, w którym doszło do wypadku byli jeszcze trzej inni górnicy, którym prawdopodobnie nic się nie stało.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(mn)