Błąd projektanta sprawił, że wrocławska ulica Lądecka po każdych opadach deszczu zamienia się w błotne jezioro. Prace na remontowanej ulicy przeciągają się, a mieszkańcy od sierpnia grzęzną po kolana w błocie.
Plany zakładały umieszczenie studzienek kanalizacyjnych nad rurami gazowymi. Takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia. Projekt trzeba było więc poprawić i wszystkie prace zacząć od nowa.
Bezradni mieszkańcy nie przejdą na razie po ulicy suchą nogą. Jedynie na początku ulicy położono kawałek chodnika, a do zrobienia pozostało jeszcze około 500 metrów przejścia.
Wiadomo, jest okres zimowy, roboty będą realizowane, jak pogoda pozwoli- mówi kierownik budowy.
Mieszkańcy ul. Lądeckiej z przerażeniem patrzą w niebo. Za każdym razem deszcz zmienia ich drogę w błotnistą breję. Niektórzy z domu wychodzą w kaloszach, by potem zmienić je na inne buty. Większość z nadzieją wyczekuje: oby do wiosny.