Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał wrocławski taksówkarz, który w sobotę przejechał rowerzystę ścigając go wcześniej po alejkach w parku. W poniedziałek sąd zdecyduje, czy mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany – poinformowała prokuratura.

REKLAMA

Rzecznik prokuratury Okręgowej prok. Justyna Pilarczyk poinformowała, że prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Wrocław Krzyki-Zachód skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące, zatrzymanego wczoraj Artura Ch. 37- latka kierującego samochodem osobowym.

Mężczyzna podejrzany jest o usiłowanie zabójstwa Yuriia H., który poruszał się rowerem. Zarzuca się mu umyślne potrącenie pokrzywdzonego i przejechanie przednią osią kierowanego pojazdu po jego ciele. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności - przekazał rzecznik.

Jak wynika z dokonanych ustaleń, w sobotę rano na jednej z wrocławskich ulic Artur Ch. Kierując samochodem osobowym, w pewnym momencie zderzył się z jadącym rowerzystą - Yurijem. H. Po zdarzeniu rowerzysta zatrzymał się, mężczyźni wymienili między sobą kilka zdań, po czym pokrzywdzony odjechał w kierunku pobliskiego parku.

Artur Ch., udał się swoim samochodem w pościg za ww. rowerzystą. Gdy obaj mężczyźni dojechali do pobliskiego parku, Artur Ch. uderzył swoim pojazdem w jadącego na rowerze pokrzywdzonego, a następnie po nim przejechał. Pierwszej pomocy udzieliły pokrzywdzonemu osoby postronne, które były świadkami zdarzenia. Następnie na miejsce zdarzenia został wezwany zespół pogotowia ratunkowego, który zabrał pokrzywdzonego do szpitala, celem dalszej hospitalizacji - podała prokuratura.
Policja zatrzymała 37- latka. Jak wynika z wstępnych ustaleń, obaj mężczyźni - zarówno kierowca jak i rowerzysta - byli trzeźwi.

W wyniku zdarzenia Yurii H. doznał obrażeń ciała w postaci tępego zmiażdżenia urazu klatki piersiowej z odmą opłucnową obustronną oraz złamaniem żeber, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej siedmiu dni - powiedziała prok. Pilarczyk.

Z ustaleń biegłego oraz z zeznań świadków wynika, że kierowca celowo potracił rowerzystę i po nim świadomie przejechał.

37- latek usłyszał zarzut dotyczący usiłowania zabójstwa. Nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i złożył wyjaśnienia.

Prokuratura przekazała, że ze względu na uzasadnione przypuszczenie, iż podejrzany na wolności będzie utrudniał prowadzenie postępowania przygotowawczego oraz mając na uwadze konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania karnego, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Jako pierwszy o wypadku napisał portal rmf24.pl, który informował o tym, że kierowca celowo potracił rowerzystę po pościgu w parku i jest to wrocławski taksówkarz. Policja informowała o zwykłej kolizji drogowej.