21-letni mężczyzna, zatrzymany wczoraj przez wrocławską policję przyznał się do dwóch napadów na placówki bankowe w tym mieście - dowiedział się reporter RMF FM. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
REKLAMA
Janusz K. przyznał, że napadał z biedy. Jeszcze dzisiaj wrocławska prokuratura wystąpi o trzy miesiące tymczasowego aresztu.
Przypomnijmy. Mężczyznę udało się zidentyfikować m.in. dzięki charakterystycznym, żółtym butom, które miał na sobie podczas niedawnego napadu.