"To najkrótsza w historii analiza przedkontrolna oświadczeń majątkowych" - mówi RMF FM Paweł Wojtunik. Tak były szef CBA komentuje komunikat Centralnego Biura Antykorupcyjnego, że nie ma podstaw do kontroli oświadczenia majątkowego prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. "Mam poważne wątpliwości, czy to merytoryczna decyzja" - dodaje Wojtunik.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Według Pawła Wojtunika, w trzy godziny nie dałoby się przeprowadzić analizy oświadczeń, która ma dać odpowiedź na pytanie o podstawy do kontroli. Przypomniał, że jeszcze przed południem CBA informowało, że nie ma żadnego wniosku o kontrolę, a przed godziną 16:00 wydało komunikat o braku podstaw.
To pokazuje, że mamy do czynienia z sytuacją bardziej groteskową niż profesjonalną i można mieć wątpliwości, czy to bardziej decyzja merytoryczna czy polityczna - podkreśla Wojtunik.
Według Wojtunika, rutynowe, doroczne sprawdzanie oświadczeń posłów to za mało, by oceniać, czy są powody do kontroli któregokolwiek z nich. Zwrócił uwagę, że pojawiły się nowe okoliczności, które powinny zostać zweryfikowane. Agenci powinni sprawdzić między innymi dokumenty finansowe fundacji czy spółki Srebrna, w imieniu której Kaczyński negocjował inwestycję. Takie działania są bardzo czasochłonne i zajmują minimum kilka dni.
Przypomnijmy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie stwierdziło we wtorek podstaw do kontroli oświadczenia majątkowego posła Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli w wyniku sprawdzenia, istnieją podstawy do wszczęcia kontroli oświadczenia majątkowego konkretnego parlamentarzysty, CBA rozpoczyna taką kontrolę. W przypadku analizy oświadczenia majątkowego posła Jarosława Kaczyńskiego nie stwierdzono podstaw do rozpoczęcia kontroli oświadczenia majątkowego - powiedział Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura.
Pod koniec tygodnie partia Razem i Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska wystąpiły do CBA o sprawdzenie prawdziwości oświadczenia majątkowego szefa Prawa i Sprawiedliwości po tym, jak "Gazeta Wyborcza" opublikowała w zeszły wtorek stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. Kaczyńskiego z Birgfellnerem.
Rozmowa dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch 190-metrowych wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Budowa - jak podawała "GW" - miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro (1,3 mld zł). W biurowcu miałyby się mieścić m.in. apartamenty, hotel i siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.