Wojsko jest gotowe do wzięcia udziału w ewentualnym zwalczaniu epidemii świńskiej grypy w Polsce. Minister obrony Bogdan Klich wydał już szefowi sztabu generalnego polecenie - zmobilizowania armii na wypadek rozprzestrzenienia się choroby.
REKLAMA
Wszystko to na razie tylko teoretyczne rozważania. Armia udostępniłaby swoje laboratoria do badań, a w razie potrzeby także wojskowe szpitale – mówi wiceminister obrony Czesław Piątas: Instytut medyczny w Łodzi, ale także nasze szpitale są bardzo dobrze przygotowane do leczenia tego typu chorób. My jesteśmy przygotowani do udzielenia pomocy. Mamy bardzo mocne laboratoria.
Gdyby opracowano szczepionkę, armia mogłaby pomóc w jej dystrybucji. Można zaangażować wojskowy transport lotniczy do przewożenia chorych i leków. Na razie nie ma zagrożenia, ale przedstawiciel resortu obrony jest stale obecny w rządowym centrum bezpieczeństwa i w sztabie kryzysowym.