Niewiele czasu zostało do „godziny prawdy”, która mija dzisiaj w południe. Jeśli do tego czasu rząd nie wycofa kuratora z PZPN, FIFA może zawiesić polskie drużyny w międzynarodowych rozgrywkach.
Nie wycofamy - deklarują politycy PO, a szef klubu parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski dodaje, że po blamażu na Euro 2008, władze piłkarskie same powinny podać się do dymisji. Minister nie ma innej szansy, musi to dokończyć - mówi Żelichowski reporterowi RMF FM:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Z kolei, zdaniem prezydenckiego ministra Michała Kamińskiego, nie warto ryzykować. Pytanie, dlaczego ci panowie nie siedzą na ławie oskarżonych? To wylewanie dziecka z kąpielą - przekonuje Kamiński:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W sprawie kryzysu w polskim futbolu, stanowiska nie zmienia z kolei ani FIFA, ani UEFA. Światowa federacja piłkarska powtarza, że jeśli do jutra do południa z PZPN nie zostanie wycofany kurator, Polska nie zagra w najbliższych meczach eliminacyjnych do Mundialu z Czechami i Słowacją.
Federacja Europejska grozi nam odebraniem organizacji Euro 2012, może też wykluczyć polskie zespoły z udziału w pucharowych rozgrywkach. Nie możemy pozwolić na to, by politycy zastępowali władze sportowe według zachcianek rządu - oświadczył dyrektor ds. komunikacji UEFA William Gaillard.