Milion złotych poręczenia majątkowego musi zapłacić Wojciech Olejniczak - pełnomocnik wyraził zgodę na publikację danych osobowych. W nocy sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o areszt dla b. szefa SLD i b. ministra rolnictwa.

REKLAMA

Wojciech Olejniczak został zatrzymany w środę przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego wraz z pięcioma osobami.

Łącznie usłyszeli oni 10 zarzutów działania na szkodę Alior Banku w związku z przyznawaniem kredytów zakładom mięsnym Henryka Kani w oparciu o dokumenty poświadczające nieprawdę. Według śledczych szkoda wyrządzona bankowi wynosi 161 mln zł.

Olejniczak musi zapłacić milion złotych poręczenia majątkowego. Otrzymał zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. W nocy sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o areszt dla b. szefa SLD i b. ministra rolnictwa.

Sąd przyznał, że b. politykowi grozi wysoka kara i przestępstwo jest uprawdopodobnione, jednak jego przebywanie na wolności nie zagrozi śledztwu. To postanowienie - jak dowiedział się reporter RMF FM - prokuratura będzie zaskarżać.

Jak przekazała prokuratura, Wojciech Olejniczak w okresie objętym zarzutami pełnił funkcję dyrektora Departamentu Biznesu Agro Alior Banku, zaś pozostałe osoby to pracownicy banku, które na różnych etapach uczestniczyły w rozpoznawaniu wniosków kredytowych.

Po zakończeniu czynności prokurator wobec trzech osób, w tym wobec Wojciecha O., skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania do sądu, natomiast wobec pozostałych osób zastosował środki o charakterze wolnościowym - przekazała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

"Sąd właśnie ogłosił postanowienie w/s wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Wojciecha Olejniczaka Sąd Rejonowy nie uwzględnił wniosku. Wracamy z klientem do domu" - poinformował na platformie X pełnomocnik Wojciecha Olejniczaka Jakub Wende.

Audyt w Alior Banku

Jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada, akcja CBA na zlecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej to najprawdopodobniej pokłosie audytu w Alior Banku. Wojciech Olejniczak był członkiem kadry zarządzającej tą należącą do PZU instytucją.

Audytorzy stwierdzili, że chodziło o nadużycie przy przyznaniu kredytu zakładom mięsnym Henryka Kani. Spółka miała w tym banku kredyt i składała wnioski o powiększenie go.

Mimo wątpliwości dotyczących rzetelności ksiąg finansowych tej firmy, zapadła pozytywna decyzja. Olejniczak miał tę decyzję finansową autoryzować. W ostatnim czasie zarząd Alior Banku po audycie sam doniósł na byłego polityka SLD.

Wojciech Olejniczak odpierał wszelkie zarzuty dotyczące wątpliwości przy przyznaniu wyższego kredytu zakładom mięsnym.