Korespondent RMF FM w Moskwie ustalił, że praktycznie zdecydowano o odwołaniu wizyty planowanej na 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Powód to pandemia koronawirusa.
Strona rosyjska zapewnia o niechęci do odwołania wizyty, ale jednocześnie podkreśla, że nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa polskiej delegacji.
Jeden z rosyjskich urzędników MSZ przekazał korespondentowi RMF FM, że sytuacja, w której np. polski premier zaraziłby się koronawirusem w Rosji byłaby bardzo problematyczna.
Z informacji dziennikarza RMF FM Przemysława Marca wynika, że przygotowania do wizyty zostały zamrożone. Praktycznie nie ma szans, że do niej dojdzie.
Na początku marca szef KPRM Michał Dworczyk poinformował o wizycie studyjnej urzędników KPRM w Rosji i podkreślił, że kancelaria premiera prowadzi analizy dotyczące możliwości zorganizowania wizyty w Smoleńsku 10 kwietnia. Dworczyk zaznaczył wówczas, że ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Waszczykowski: Do Smoleńska nie powinien lecieć nikt z najwyższych władz