Od 4 do 4,5 roku mają spędzić w więzieniu Wietnamczycy oskarżeni o zorganizowanie i prowadzenie na dużą skalę nielegalnych plantacji konopi indyjskich. Mężczyźni tłumaczyli, że myśleli, iż hodowane rośliny to przyprawy, które potrzebne będą w barze. Wyrok jest nieprawomocny.
Na trop mężczyzn policja wpadła po raz pierwszy w 2009 roku, kiedy podczas rutynowej kontroli osobowego opla w Nowej Wsi wielkiej koło Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) funkcjonariusze wyczuli woń marihuany. W bagażniku znaleźli dziewięć worków suszu konopi indyjskich - w sumie ponad 67 kg tej rośliny.
W trakcie śledztwa policjanci wykryli dwie plantacje marihuany - w mieszkaniu na terenie Inowrocławia i w piwnicy domu jednorodzinnego na bydgoskim osiedlu Błonie, gdzie znaleziono ponad 1500 sadzonek konopi oraz 15 kg suszu roślinnego przygotowanego do sprzedaży.