Przed ogromnymi problemami z przewożeniem towarów po Europie ostrzega polska branża transportowa. Kłopoty miałyby być efektem wejścia w życie tak zwanego pakietu mobilności, czyli zbioru przepisów, nad którymi pracują unijni urzędnicy. Gotowa jest już ekspertyza na ten temat przygotowana na zlecenie polskich firm transportowych.

REKLAMA

Główny wniosek, jaki wypływa z ekspertyzy dotyczy tego, że szybkie wdrożenie pakietu mobilności zwiększy ryzyko poważnych przerw w funkcjonowaniu europejskiego systemu transportu drogowego, zaprzepaści wysiłki UE na rzecz harmonizacji poziomów dobrobytu pomiędzy starszymi i młodszymi państwami wspólnoty, a także osłabi konkurencyjność unijnych przewoźników względem konkurentów spoza UE.

Z dużą uwagą przyglądamy się trwającym unijnym pracom nad pierwszą częścią "pakietu mobilności" - kompleksową inicjatywą legislacyjną Komisji Europejskiej, zmieniającą ramy funkcjonowania branży transportu drogowego. Niepokoi nas, że ostatni etap prac nad Pakietem cechują: głęboki podział polityczny, nadmierny pośpiech, brak prób wypracowywania rozsądnych kompromisów, obecność i przewaga argumentów natury publicystycznej nad merytorycznymi, oraz - co nas najbardziej martwi - brak oceny skutków regulacyjnych dla nowych rozwiązań przyjętych w trakcie prac. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na zlecenie ekspertyzy dotyczącej skutków regulacyjnych "Pakietu Mobilności", niezależnemu ekspertowi - tłumaczy Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska.

Pisaliśmy o tym również >>>TUTAJ<<<

Najistotniejsze wnioski z ekspertyzy

Wśród najistotniejszych wniosków i spostrzeżeń płynących z raportu prof. Klausa należy wymienić następujące:

1. Kierowcy są obecnie głównym wąskim gardłem dla przepustowości europejskiego systemu transportowego. W Europie występuje znacząca przepaść między centrami popytu na transport transgraniczny, a dostępnością zasobów w postaci kierowców. Ponad 500 tys. kierowców pochodzących z krajów peryferyjnych wschodniej i południowo-zachodniej Europy przewozi codziennie ładunki w transporcie międzynarodowym, których miejsca załadunku lub rozładunku (lub oba z nich) znajdują się w krajach Europy Centralnej, takich jak Niemcy, Francja czy kraje Beneluxu.

2. W przypadku szybkiego wprowadzenia obecnych propozycji zmian przepisów zawartych w "Pakiecie Mobilności 1" nieuniknione są zakłócenia zdolności i możliwości europejskiego systemu drogowego przewozu ładunków. Podaż usług transportowych w całej Europie zostanie znacząco ograniczona. Przełoży się to na spadek konkurencyjności europejskich przewoźników, a także ograniczenie zdolności gospodarki UE do skutecznego konkurowania na arenie międzynarodowej i zwiększania dobrobytu jej obywateli. Skutkiem może być również sprzeniewierzenie trwających od dziesięciu lat wysiłków UE na rzecz harmonizacji poziomów życia pomiędzy starymi a nowymi członkami UE - poprzez utratę miejsc pracy z firm migrujących do centrum Europy, utratę dochodów kierowców, dochodów z podatków itp.

3. Zmiana przepisów, która w założeniu ma poprawić warunki pracy kierowców, w praktyce oznaczać będzie zmniejszenie ogólnej wydajności i zdolności przewozowej systemu transportu drogowego. To z kolei pociągnie za sobą zapotrzebowanie na większą liczbę pojazdów i kierowców, a także spowoduje podwyższony ruch na drogach i negatywnie wpłynie to na środowisko naturalne. Kwestie warunków socjalnych i konkurencyjność transportu drogowego w Europie nie zostaną rozwiązane poprzez ich "wyregulowanie" - niezbędne są konkretne i skuteczne działania na rzecz poprawy stosownej infrastruktury oraz pomoc w podniesieniu poziomu przejrzystości, wydajności i profesjonalizmu europejskiego systemu transportu drogowego.

Przedstawiciele federacji firm transportowych zwracają uwagę na jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Najdalej idącym rozwiązaniem w tym zakresie jest przyjęty w sprawozdaniu Parlamentu wymóg posiadania siedziby w państwie, w którym lub do którego przewoźnik wykonuje większość operacji transportowych. Po wejściu w życie takiego wymogu polski przedsiębiorca obsługujący dostawy z całej Europy do firm położonych na terenie Niemiec, powinien przenieść działalność do tego kraju lub zrezygnować ze świadczenia dotychczasowych usług - przekonują przedstawiciele Związku Transport i Logistyka.

Autor ekspertyzy przedstawił również najpilniejsze propozycje zmian do procedowanego "pakietu mobilności":

1. Należy zrezygnować z wniosku dotyczącego tygodniowych okresów odpoczynku poza pojazdem i zastąpić tę propozycję intensywnym programem rozwoju infrastruktury.

2. Nie należy narażać się na ryzyko utraty znacznej części zdolności przewozowych i elastyczności transportu drogowego w Europie przez uniemożliwienie wykonywania operacji typu cross-trade, nagle eliminując w ten sposób z rynku wielu mniejszych operatorów z krajów peryferyjnych.

3. Wydłużyć należy okres przystosowania dostawców usług transportowych i ich istotnych klientów w celu wyrównania poziomów płac, profesjonalizacji zarządzania transportem drogowym małych przedsiębiorstw oraz pełnej harmonizacji i uproszczenia prawa pracy w poszczególnych krajach członkowskich UE.

4. Należy skoncentrować wysiłki polityczne i legislacyjne na uproszczeniu i harmonizacji przepisów w całej Europie, zamiast wspierać protekcjonizm narodowy, przyznając pierwszeństwo przepisom krajowym. Należałoby także promować nowe modele obsługi długich tras transportowych.