Ostatnia już odsłona INWAZJI MOCY 2000 miała miejsce w sobotę, na podkrakowskim lotnisku w Pobiedniku. Bawiło się tam 800 tysięcy ludzi!!! Niestety - wspaniałą atmosferę wokół tegorocznych megafestiwali radia RMF FM, popsuli na koniec chuligani.
Organizatorzy imprezy wspólnie z policją uczynili wszystko, aby widzowie mogli spokojnie dojechać, bawić się i wrócić do domów. Z ubolewaniem dowiedzieliśmy się jednak, że po koncercie niewielka grupa młodych ludzi zdemolowała publiczne mienie (40 autobusów i 10 tramwajów) oraz była agresywna wobec współpasażerów i kierowców.
RMF FM - jako główny organizator imprezy pokryje zdecydowaną większość strat poniesionych przez MPK
A jak ocenia organizację imprezy w Pobiedniku policja? Marek Balawajder spytał o to komisarza Marka Korzonka, z komendy powiatowej policji w Krakowie:
"Biorąc pod uwagę ogrom zgromadzonych tłumów oraz długość trwania całej imprezy. musimy ocenić ją jako spokojną..."
O wrażenia z koncertu zapytaliśmy też wojewodę małopolskiego Ryszarda Masłowskiego:
"To, co widziałem, było bardzo sympatyczne. Młodzież świetnie się bawiła. Sam też się bardzo dobrze bawiłem. Z przyjemnością jeszcze raz poszedłbym na taki koncert i uczestniczył wraz z młodzieżą w dobrej zabawie. Oczywiście zachęcałbym wszystkich, aby przychodzili tam tylko na dobrą zabawę..."
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie podliczyło straty powstałe w wyniku zdemolowania kilkudziesięciu autobusów i tramwajów przez grupy młodzieży wracające z sobotniego koncertu Inwazji Mocy 2000. RMF FM - jako główny organizator imprezy pokryje większość strat poniesionych przez MPK.
Radio RMF FM było zmuszone do zorganizowania imprezy w odległym od Krakowa Pobiedniku, ponieważ nie uzyskano zgody na jej organizację na Błoniach, w centrum miasta
Oto, co dzień przed koncertem jeden z muzyków grupy Scorpions powiedział reporterowi RMF FM: "Wiemy, że krakowskie Stare Miasto jest piękne, bo widzieliśmy je na Expo 2000. Chcielibyśmy je zobaczyć naprawdę - mam nadzieję, że nasz przyjaciel Dariusz "The Tiger" (Michalczewski) nam je pokaże. Oby tylko pogoda była dobra - wówczas z pewnością nie zawiedziemy publiczności." I, jak się domyślacie, nie zawiedli - było wspaniale!!!
"Wind of Change" w wykonaniu Scorpionsów wprawił 800-tysięczny tłum w ekstazę. Rozbłysnęły setki zapalniczek. Publiczność falowała w rytm muzyki. Co sądzą ludzie, którzy mieli ich okazję wysłuchać - posłuchajcie sami...
Z publicznością zgromadzoną na placu Inwazji rozmawiał Witold Odrobina.
Zobaczcie, co działo się w sobotę na lotnisku w Pobiedniku:
Foto: Krzysztof Czaja i Leszek Kabłak-Ziembicki, RMF FM
To był już, niestety, ostatni z MEGA-Koncertów Inwazji Mocy 2000 Radia RMF FM. Na zorganizowanych przez nas imprezach mogliście podziwiać między innymi takie gwiazdy jak: The Stranglers, Joe Cockera, Pet Shop Boys, Alphaville, czy Chumbawambę. Oprócz tego zagrało dla Was kilkanaście polskich zespołów. Na wszystkich imprezach bawiło sie łącznie prawie 3 miliony ludzi. Mamy nadzieję, że co najmiej tak samo licznie będziecie przybywac na kolejne koncerty Inwazji Mocy za rok. Do zobaczenia zatem w 2001. Bądźcie z nami - na pewno nie pożałujecie!!!!