Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali łącznie 10 osób należących do zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się sutenerstwem. Niektórym z zatrzymanych grozi do 10 lat więzienia.
Olsztyńskie CBŚP zatrzymało łącznie 4 osoby. Przestępcy brali prowizję za udostępnianie mieszkania, zamieszczanie ogłoszeń na portalach erotycznych, a także dowożenia do klientów. Według ustaleń policjantów wzbogacili się w ten sposób o ponad 150 tys. zł.
Wśród zatrzymanych była jedna kobieta, która w przeszłości sama była ofiarą - kiedy znalazła się w trudnej sytuacji, jeden z członków grupy zaoferował jej pomoc w zamian za seks. Nie przeszkodziło jej to w wykorzystywaniu innych kobiet.
Po przeszukaniu lokali, w których działała agencja towarzyska, policjanci zabezpieczyli pistolet hukowy, kamizelkę taktyczną, fałszywe dokumenty i narkotyki - w tym marihuanę i ponad 200 ml substancji odurzającej.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty związane z czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec zatrzymanych, Prokurator Okręgowy w Suwałkach, zastosował dozory policyjne i zakazy opuszczania kraju.
W tym samym czasie do podobnej akcji doszło w Trójmieście. Tam CBŚP zatrzymało 6 osób - czterech mężczyzn i dwie kobiety. Ich grupa działała od 2011 roku. Na rzecz gangsterów "pracowało" przynajmniej 50 kobiet. Sutenerzy udostępniali prostytutkom lokale i zamieszczali ogłoszenia na portalach erotycznych. W zamian otrzymywali połowę zarobionych przez nie pieniędzy. Na swojej działalności zarobili minimum 240 tys. zł.
Liderem grupy był 27-letni Tomasz D. ps. "Dworas", który organizował cały proceder. Funkcjonowały też tzw. "telefonistki" które odbierały telefony od klientów i kierowały ich pod adres gdzie miała zostać wykonana usługa. W procederze działali również kierowcy-ochroniarze. Ich zadaniem było zawiezienie prostytutki pod wskazany adres i odbiór pieniędzy za zamówioną usługę.
Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku przedstawił zatrzymanym zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści z cudzego nierządu. Lider grupy usłyszał dodatkowo zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Zatrzymanym grozi do 5, a liderowi do 10 lat więzienia.
Sąd tymczasowo aresztował lidera i jednego z członków grupy. Wobec pozostałych zatrzymanych, zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
(az)