"Decyzja radnych o 98-procentowej bonifikacie była pochopna, ale żeby uniknąć chaosu w Warszawie, trzeba ją przywrócić" - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Paweł Rabiej - wiceprezydent Warszawy. Dziś wyższy upust ma przywrócić rada stolicy. Wcześniej Paweł Rabiej miał w tej sprawie inne zdanie. 98-procentową bonifikatę nazwał "błędem rozdawnictwa".

REKLAMA

Pytanie, czy przez dzisiejsze przyjęcie uchwały - w budżecie Warszawy - może zabraknąć pieniędzy na realizację obietnic złożonych przed wyborami? Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej w rozmowie z RMF FM przekonuje, że nie jest to realny scenariusz.

Paweł Rabiej jeszcze 6 dni temu uważał, że dzięki niższej bonifikacie mieszkańcy Warszawy skorzystają z "rozszerzonych miejskich programów społecznych, edukacyjnych, antysmogowych i zdrowotnych".

"Spijamy piwo, które ktoś nawarzył"

Teraz wiceprezydent Warszawy przyznaje, że miasto będzie szukało nowych dochodów. Spijamy piwo, które nawarzył ktoś inny - tłumaczy wiceprezydent.

To przytyk do radnych PiS, którzy uchwałę przedstawili tuż przed wyborami. Co zdaniem Pawła Rabieja, było nieodpowiedzialne.

Nie należy popadać w błędy takiego nieodpowiedzialnego rozdawania pieniędzy. Bo po prostu to jest błąd. Żadna władza nie powinna iść w tą stronę - przekonuje.

Decyzja o powrocie do wyższej bonifikaty - nie jest łatwa dla stołecznego ratusza. Ale w tym przypadku przeważyła polityczna kalkulacja. Inna decyzja byłaby politycznym paliwem dla PiS.

(ug)