W najbliższy wtorek konkursem w niemieckim Oberstdorfie rozpocznie się 58. Turniej Czterech Skoczni. Łukasz Kruczek powołał do reprezentacji Polski Adama Małysza, Kamila Stocha, Krzysztofa Miętusa i Stefana Hulę.
Turniej będzie ważnym sprawdzianem przed igrzyskami olimpijskimi w Vancouver. Wystartują w nim wszyscy czołowi skoczkowie na czele z liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Szwajcarem Simonem Ammannem. On i zdobywca Pucharu Świata w poprzednim sezonie Austriak Gregor Schlierenzauer są uważani za głównych faworytów imprezy.
W 57. TCS triumfował Austriak Wolfgang Loitzl - wygrał trzy z czterech konkursów. W klasyfikacji końcowej wyprzedził Ammanna i Schlierenzauera, na dalszych miejscach uplasowali się Niemiec Martin Schmitt, Rosjanin Dmitrij Wasiliew i Norweg Anders Jacobsen. Biało-czerwoni zajęli bardzo odległe pozycje.
Najlepszy polski skoczek i świeżo upieczony mistrz kraju Adam Małysz jest w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jedenasty. W poniedziałek w Oberstdorfie będzie więc musiał skakać w kwalifikacjach. Trener Łukasz Kruczek liczy również na dobry start Kamila Stocha, który zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W ostatnich trzech konkursach Stoch prezentował wysoką, stabilną formę.
Główną nagrodę 58. Turnieju Czterech Skoczni ufundował niemiecki przedstawiciel japońskiego koncernu samochodowego Subaru. Zwycięzca odbierze po ostatnim konkursie 6 stycznia w Bischofshofen kluczyki od najnowszego modelu Subaru Outback z dwulitrowym turbodieslem.