"Polska musi wywiązać się ze zobowiązań, dotyczących reformy systemu dyscyplinarnego sędziów w kontekście unijnego funduszu odbudowy" – powiedziała w czeskim Litomyślu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Wciąż oceniamy nowe prawo, dotyczące systemu dyscyplinarnego. Wyciągnięcie ostatecznych wniosków jest dziś niemożliwe' – dodała.

REKLAMA

Nowe prawo nie daje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka bycia pociągniętym do odpowiedzialności dyscyplinarnej - zauważyła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, dopytywana o polskie sądownictwo przez dziennikarza niemieckiej agencji dpa. Ten warunek jest wymagany, więc ta kwestia musi nadal być rozwiązana zgodnie ze zobowiązaniami, co odblokuje pierwszą wypłatę - tłumaczyła. Nie zakończyliśmy oceny całego prawa, ale widzimy, że tej części brakuje - dodała.

Uczestniczący w konferencji prasowej przewodniczącej KE premier Czech Petr Fiala powiedział, że "Polska pokazuje swoim podejściem do wojny na Ukrainie, swoim gorącym przyjęciem ogromnej, niewyobrażalnej fali uchodźców, jak wysoko czci i jak w praktyce wypełnia wartości europejskie". Myślę, że o tym trzeba pamiętać. Muszę was zapewnić, że Czeska Republika, jako kraj prezydencji będzie stale pośredniczyć w konfliktowych sytuacjach, aby doprowadzić do dobrych rezultatów - zadeklarował Fiala.

Stanowcze słowa wiceszefowej KE i odpowiedź Morawieckiego

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova została zapytana w czwartek podczas posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego, czy nowelizacja polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym wypełnia warunki określone w Krajowym Planie Odbudowy.

Nie, nie wypełnia - odparła Jourova. Polska będzie musiała zastanowić się nad tymi warunkami i jeśli nie będzie wystarczającej reakcji w prawnie wiążących przepisach dotyczących polskich sędziów, które odpowiadają warunkom z kamieni milowych, nie wypłacimy pieniędzy - tłumaczyła. Powtarzam jedynie to, co szefowa Komisji już powiedziała - stwierdziła wiceprzewodnicząca KE.

Na słowa Jourovej odpowiedział m.in. premier Mateusz Morawiecki. Myślę, że dzisiaj cała Europa tego potrzebuje - jedności i wspólnego frontu wobec tego kraju, który rzucił rękawicę porządkowi geopolitycznemu całego świata i naruszył pokój w Europie, potrzebujemy tu jedności i solidarności - zaznaczył Morawiecki.

Jak ktoś po aptekarsku będzie chciał mierzyć wskaźniki i cele, to oczywiście, że coś tam może nie pasować, ale my będziemy walczyli o swoje racji - zadeklarował szef polskiego rządu. Ja jestem dobrej myśli, że na przełomie tego i przyszłego roku pierwsze środki - nie tylko z Umowy Partnerstwa, ale także z Krajowego Planu Odbudowy - pojawią się na konkretne programy w Rzeczpospolitej - oświadczył.