Nie będzie ewakuacji kobiet w ciąży i zamknięcia oddziału położniczo-ginekologicznego w warszawskim szpitalu na Solcu - zapewnia dyrektor placówki. Jak mówi, lekarze zapowiedzieli wycofanie wypowiedzeń z pracy, a to oznacza, że pacjentki będą miały zapewnioną opiekę medyczną.
Dzisiaj zakończyliśmy rozmowy, lekarze po 1 maja będą pracowali dalej - mówi reporterowi RMF FM Wojciech Zasacki.
Dyrektor przyznaje, że los szpitala wciąż jednak nie jest pewny. Lekarzom, pielęgniarkom i pozostałym pracownikom szpitala musi wypłacać pensje w ratach. Szpital ma ponad 40 milionów złotych długu. Szef placówki dodaje, że od początku roku szpital nie przynosi już strat.
Wojewoda mazowiecki powołał specjalny zespół, który monitoruje sytuację na porodówkach w Warszawie. Stało się tak po informacjach, że dla ciężarnych mieszkanek stolicy zabraknie miejsc porodowych. Szefowa Mazowieckiego Centrum Zdrowia Publicznego przyznaje, że w kilku warszawskich szpitalach brakuje miejsc, ale rodzące kobiety na bieżąco są przyjmowane.