1500 osób, przedstawicieli organizacji feministycznych i lewicowych, wzięło udział w Marszu Solidarności Kobiet w Warszawie. Uczestnicy protestowali przeciwko proponowanej przez posłów LPR i częściowo PIS nowelizacji Konstytucji RP zakładającej wprowadzenie przepisu o ochronie życia od poczęcia.
W Polsce mamy do czynienia z absolutnym lekceważeniem praw kobiet i ich poglądów - powiedziała przewodnicząca Federacji na Rzecz Kobiet, Wanda Nowicka. Według niej, planowana przez prawicę nowelizacja Konstytucji doprowadzi do całkowitego zakazu przerywania ciąży.
Uczestniczki marszu proaborcyjnego wznosiły hasła: "Wolne kobiety za wolnym wyborem" i "Kobiety do rządzenia - Giertych do rodzenia". Kontrmanifestacja odpowiadała: "Wszechpolacy są za życiem" i "Wielka Polska katolicka".
Sejmowa komisja nadzwyczajna, zajmująca się projektem zmian w Konstytucji w kwestii ochrony życia poczętego, przyjęła w piątek poprawkę zmieniającą art. 30 Konstytucji, mówiącą o tym, że człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia".
Wcześniej posłowie wyrażali liczne wątpliwości w związku z tym, że zmiana Konstytucji może wymusić zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej.