Kolejny przejaw wandalizmu w Tatrach. Ktoś wymalował sprayem napisy w Jaskini Raptawickiej w Dolinie Kościeliskiej.
Wandali na razie nie udało się złapać. Turyści są oburzeni: Dla mnie to jest dewastacja. Brak kultury, szacunku - mówi jeden z rozmówców naszego reportera. Inny dodaje: Powinni to wyczyścić na swój koszt.
To już kolejny wybryk wandali w Tatrach. Kibolskie bazgroły pojawiły się niedawno na tamtejszych skałach. Ktoś wymalował sprayem granity położone w rejonie Przełęczy Szpiglasowej i Zawratu.
Do aktu wandalizmu doszło też 2 lata temu w rejonie Morskiego Oka. Ale w tym momencie te napisy pojawiają się w strefie wysokogórskiej, gdzie naprawdę trudno było się tego spodziewać. Rejon Przełęczy Szpiglasowej czy Zawratu to są miejsca, gdzie docierają już, mieliśmy nadzieję, wytrawni turyści - mówił dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.
(mal)