Kolejna odsłona trwającej od pół roku poznańskiej demonstracji poparcia dla białoruskiej opozycji – w Dniu Solidarności z Białorusią w stolicy Wielkopolski na Placu Mickiewicza zorganizowano demonstrację poparcia dla przeciwników reżimu Łukaszenki.
To miejsce szczególne, ponieważ znajdujące się tuż obok poznańskich krzyży, upamiętniających ofiary polskiej walki z komunizmem. Jednocześnie miejsce demonstracji sąsiaduje z czterema poznańskimi uczelniami wyższymi, na których uczy się także białoruska młodzież. Jak mówią młodzi ludzie z Białorusi, w Polsce uczą się także, jak żyć w demokratycznym kraju.
Na Placu zorganizowano koncert rockowy, a ci, którzy przyszli, mieli na rekach biało-czerwono-białe opaski – kolory flagi białoruskiej opozycji. Można się było także wpisywać do Księgi Solidarności.
Z Białorusi natomiast nadeszła informacja, że reżim Łukaszenki grozi manifestantom, protestującym w dniu niedzielnych wyborów przeciwko prezydentowi, karą dożywocia a nawet śmierci.