Ponad pół tysiąca nowych miejsc postojowych przybyło w Poznaniu po otwarciu ogromnego, podziemnego parkingu pod Placem Wolności. Kierowcy mogliby się więc cieszyć, gdyby nie to, że jednocześnie zlikwidowano 450 miejsc parkingowych na chodnikach i wzdłuż ulic.

REKLAMA

Jeszcze nie wszyscy kierowcy respektują nowe zasady. Na miejscach zakazu postoju stoi więc kilka samochodów. W centrum zdezorientowani kierowcy krążą po ulicach w poszukiwaniu wolnych miejsc postojowych.

Ten nowy układ zaskoczył na pewno wielu kierowców co widać po stałym patrolu policji, która zakłada wszystkim blokady na kołach - mówi rozmówca reportera RMF. Jeśli więc nie chcecie stać się łatwym kąskiem dla straży miejskiej zwracajcie uwagę na znaki.