Nie było żadnych różnic zdań w omawianiu strategii na nadchodzący szczyt Unii Europejskiej - oświadczył Piotr Kownacki, szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Prezydent i premier rozmawiali w cztery oczy przez 45 minut.
Politycy Platformy Obywatelskiej sugerują, że podpisanie przez Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego mogłoby zwiększyć szanse Jerzego Buzka na wybór na szefa parlamentu europejskiego. Jednak prezydent nie zmienił zdania: Ponieważ negatywna decyzja Irlandii powoduje, że cała dalsza procedura dotycząca traktatu jest bezprzedmiotowa, do czasu zmiany tej decyzji czeka z podjęciem swojej decyzji z podpisaniem traktatu - wyjaśniał Kownacki.