Boże Narodzenie zbliża się nieubłaganie. Jednak o tych świętach przypominają nie kalendarze a sklepowe witryny. W wielu placówkach handlowych obok zniczy ustawiono już choinki i bombki. Zbyt wczesne fetowanie świąt Bożego Narodzenia może spowodować, że jak już nadejdą, będziemy mieli ich dość. Jak w takim razie nie dać się zwariować?
Niestety żyjemy w czasach świąt komercyjnych. Polacy są jednak zgodni, że zaczynamy świętować zbyt wcześnie. Już się patrzeć na te wystawy nie chce - mówi reporterce RMF FM jedna z mieszkanek Wrocławia.
Mirosław Marczyk, etnograf z Uniwersytetu Wrocławskiego, twierdzi, że zbyt wczesne świętowanie to w naszej kulturze nic nowego. Na przykład w kulturze ludowej okres czynienia porządków rozpoczynamy przed 30 listopada - zaznacza.
W dzisiejszych czasach zamawiamy firmę sprzątającą, a wigilijne uszka i ciasta kupujemy w dobrych sklepach. Aż strach pomyśleć, jak kiedyś dawaliśmy sobie radę bez tych wszelkich promocji, marketingu i reklamy… ale wtedy święta pachniały tak jakoś inaczej.
Przypominamy, że dziś dopiero 29 października. Nie dajcie się ogarnąć świątecznej gorączce zbyt wcześnie!