Na kolei trwają utrudnienia spowodowane atakiem zimy w Polsce. W poniedziałek od rana pociągi nadal mają spore opóźnienia.
W poniedziałek po godzinie 12, pociąg relacji Przemyśl-Świnoujście ma 235 minut opóźnienia, Kraków-Kołobrzeg - 190 minut a Przemyśl-Wrocław - 159 minut.
Rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski powiedział, że nie ma przerwy w ruchu pociągów, ale zmiany komunikacyjne wpływają na punktualność. Przekazał, że najcięższa sytuacja jest na Podkarpaciu.
Na odcinku Rzeszów - Jarosław od soboty kolejarze zmagają się z oblodzeniem trakcji. W tej chwili udało się odlodzić trakcję i pociągi jeżdżą po jednym torze, co oczywiście wpływ na przepustowość na tym odcinku - wyjaśnił Jakubowski.
Również od soboty oblodzona trakcja utrudnia ruch pociągów na odcinku Przeworsk-Leżajsk.
Dla pasażerów Polregio podstawiona jest komunikacja zastępcza, do pociągów dalekobieżnych IC dopinane są lokomotywy spalinowe - powiedział rzecznik PKP PLK.
Utrudnienia w kursowaniu pociągów występują również na Dolnym Śląsku. Część opóźnień wynika bezpośrednio z problemów na Podkarpaciu, ale to nie jedyne utrudnienia.
Jak zauważa reporter RMF FM Beniamin Piłat, trwa usuwanie skutków awarii sieci trakcyjnej na przystanku Raszówka między Legnicą a Głogowem, do której doszło ok. godz. 5 rano. Wprowadzono tam zastępczą komunikację autobusową, a ruch powinien zostać wznowiony dziś przed wieczorem.
Ok. 11:30 na stacji Głogów pękła jedna z szyn. Pociągi kursują, ale z opóźnieniami. Z kolei na jednym z przejazdów kolejowych między Wrocławiem a Świdnicą maszyna rolnicza zderzyła się z pociągiem. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Informacje na temat aktualnych opóźnień można znaleźć na Portalu Pasażera.