Uwaga, internauci! W sieci grasują oszuści, którzy podszywają się pod Pocztę Polską. Wysyłają e-maile z zainfekowanymi załącznikami i niebezpiecznymi linkami. Korespondencja wygląda jak informacja o nieodebranej przesyłce albo polecenie zapłaty za przechowanie paczki.
Zalecamy najlepiej nie otwierać wiadomości, a już na pewno nie otwierać linku wklejonego do jej treści i żadnych załączników, gdyż mogą one zawierać szkodliwe oprogramowanie - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. Przypomina jednocześnie, że poczta nie pobiera opłat z tytułu przechowania przesyłki oraz nigdy nie przesyła dokumentów spakowanych w folderze skompresowanym ZIP.
Jak wynika z raportu zespołu CERT.GOV.PL odpowiadającego za koordynację procesu reagowania na incydenty komputerowe w obszarze administracji rządowej, w ostatnich latach wyraźnie wzrosła liczba cyberataków. Dopuszczają się ich już nie tylko pojedyncze osoby, ale też wysoko wyspecjalizowane grupy wykorzystujące coraz bardziej zaawansowane technologie. Najczęstszym i najgroźniejszym atakom padają instytucje z sektora energetycznego oraz systemy rządowe, które niestety, mimo działań zapobiegawczych, nadal nie są w stanie całkowicie ochronić przed nimi swoich klientów.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(mn)