Ponad 60 kilometrów podróżowali z pijanym kierowcą pasażerowie autobusu z Włocławka. Mężczyznę zatrzymano, gdy dojeżdżał do Rypina. W wydychanym powietrzu miał prawie 2 promile alkoholu. Wczoraj pijanego kierowcę autobusu zatrzymano na Dolnym Śląsku.

REKLAMA

Zobacz również:

Policja sprawdza teraz stan techniczny pojazdu z Włocławka. Wyjaśnia także, dlaczego dyspozytor wypuścił na trasę pijanego kierowcę.

Za prowadzenie pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia; kierowca może też odpowiadać za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym.