Ustawa koszykowa podpisana. Wcześniej zawetowany pakiet ustaw zdrowotnych. Tak w skrócie wygląda prawie dwuletnia współpraca na linii prezydent - minister zdrowia. Wczoraj Lech Kaczyński dał Ewie Kopacz zielone światło podpisując jedną z najważniejszych dla reformy ustaw. Choć nie krył wątpliwości.

REKLAMA

Według minister zdrowia wprowadzenie ustawy koszykowej będzie przełomem. Wreszcie dowiemy się ile i za jakie świadczenia będziemy płacić. Ta wycena spowoduje lepszą wycenę polskich szpitali i przychodni, a tym samym pacjenci będą stali w krótszych kolejkach - przekonywała Ewa Kopacz.

Mówiąc krótko, dzięki jednej ustawie – według minister zdrowia - Polska będzie zdrowotną krainą szczęśliwości. Podobne słowa Kopacz wypowiadała już nie raz. Obietnica poprawy od dwóch lat jest nadal tylko obietnicą. Minister zdrowia wczoraj po raz kolejny zapewniała o rozpoczęciu drogi naprawy służby zdrowia. Wydaje się jednak, że tę drogę mieliśmy rozpocząć co najmniej półtora roku temu. Dlatego przełomu raczej nie będzie.