Islamscy terroryści przygotowują atak na jedną z elektrowni atomowych w USA. Miałby on nastąpić 4 lipca, czyli w dniu Święta Niepodległości – pisze dziennik "Washington Times". Chodzi o zamach na elektrownię Three Mile Island w stanie Pensylwania.
Schwytany niedawno w Pakistanie jeden z przywódców al-Qaedy Abu Zubajda powiedział śledczym, że dwaj jego współpracownicy przebywający w USA: Amerykanin i Afrykańczyk, przygotowują zamach z użyciem bomb radioaktywnych.
Są to bomby, w których konwencjonalny ładunek wybuchowy służy do rozproszenia na znacznym obszarze śmiercionośnych materiałów promieniotwórczych. Przedstawiciele administracji nie są pewni, czy informacje od Zubajdy są prawdziwe, czy też mają wprowadzić władze w błąd.
Rząd amerykański obawia się także, że w USA mogą się pojawić terroryści- samobójcy posługujący się takimi metodami jak palestyńscy ekstremiści w Izraelu, detonujący bomby ukryte pod ubraniem.
09:00