Polska armia zostanie zmodernizowana. Amerykanie przekażą obiecane 100 milionów dolarów. Jednak nie wszystko wygląda tak, jak wcześniej zakładano.
Niezbędne dokumenty, w których jest mowa o przekazaniu pieniędzy dla Polski, podpisała sekretarz stanu Condoleeza Rice. Niestety pieniądze do naszego kraju trafią dopiero w przyszłym roku, a nie jak wcześniej zakładano, że do końca bieżącego roku.
Ponadto, według obietnic prezydenta Busha, pieniądze miały pochodzić z tzw. funduszu solidarności. Tymczasem obiecane środki są zebrane w trzech różnych funduszach.
Duże wątpliwości budzi też informowanie Polaków o przyznanych nam pieniądzach. Najwidoczniej Amerykanie już przygotowują się do zmiany ekipy rządzącej w Polsce, bo wiadomość o środkach wsparcia dla naszej armii otrzymał eurodeputowany z obecnej opozycji rządowej, Bogdan Klich. Posłuchaj jego wypowiedzi:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Postępowanie Amerykanów budzi wiele wątpliwości, bo niedawno w Waszyngtonie gościł polski minister spraw zagranicznych, a za dwa tygodnie wyznaczona jest wizyta szefa Ministerstwa Obrony Narodowej.