Należy spodziewać się, że w ciągu najbliższych dni dojdzie do kolejnych osunięć klifu w Orłowie - usłyszał w Urzędzie Morskim w Gdyni reporter RMF FM. Przedwczoraj i wczoraj na odcinku około 40 metrów fragmenty jednego z najpiękniejszych miejsc na naszym wybrzeżu runęły na plażę.
Urzędnicy, którzy prowadzili oględziny klifu, mówią, że widać tam kolejne pęknięcia, stabilność klifu została zachwiana, w ciągu kilku dni bardzo prawdopodobne są kolejne obrywy. Najpewniej będą trwać aż natura sama przywróci tam równowagę - powiedział Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w Urzędzie Morskim w Gdyni.
Podkreśla, że według badań średnie tempo tak zwanego cofania się klifu to około metr na rok, to naturalne zjawisko i przebiega wręcz podręcznikowo.
#Gdynia ul. Orlowska - osuniecie sie czesci klifu, zadysponowano SGPR #Gdask, 4 pic.twitter.com/73OtwTwgOn
KW_PSP_GDANSK15 lutego 2018
Zdaniem pracowników Urzędu Morskiego nie ma też potrzeby prowadzenia tam żadnych działań technicznych - to natura, gdy przyjdzie sztorm, sama posprząta zasypaną plażę.
Teren klifu to rezerwat, o tym co tam się dzieje decydować powinna więc Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
(j.)