Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali trzech mężczyzn, którzy zniszczyli kratę zabezpieczającą wejście do jednego z pomieszczeń ruin tamtejszego zamku i ukradli monety "na szczęście" zostawiane tam przez odwiedzających.
Na początku sierpnia pracownicy Urzędu Gminy w Szczytnie, którzy sprawują opiekę nad ruinami zamku w tym mieście poinformowali policję, że nocą nieznani sprawcy włamali się do jednego z zakratowanych pomieszczeń. Złodzieje kamieniem zniszczyli kutą kratę i weszli do komnaty, do której odwiedzjący wrzucali drobne monety wierząc, że zapewnią im one szczęście i pozwolą w przyszłości ponownie odwiedzić zabytek.
Odwiedzający mogą zwiedzać ruiny zamku w Szczytnie od wiosny. W zabytku są zamontowane kamery, które nagrały włamanie i kradzież monet. Policjanci ustalili, że złodzieje są mieszkańcami okolic Szczytna i zatrzymali ich pod zarzutem nie tylko kradzieży monet, ale i zniszczenia elementów zabytku (kraty).
Zatrzymali mają 22, 24 i 39 lat. Mężczyźni ci przyznali się do postawionych im zarzutów kradzieży z włamaniem. Swoje zachowanie tłumaczyli silnym stanem upojenia alkoholowego. Okazało się, że łączna suma, jaką uzbierali z monet turystów, wyniosła 150 złotych. Pieniądze te nie przyniosły im jednak szczęścia, a w szczególności 39-latkowi, który po usłyszeniu zarzutów trafił prosto do zakładu karnego. Mężczyzna poszukiwany był przez miejscowy wymiar sprawiedliwości, celem odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za znęcania się nad osobą najbliższą - poinformowała policja.
Za kradzież z włamaniem cała trójka odpowie przed sądem, grozi im do 10 lat więzienia.