Szczecińscy policjanci zatrzymali rabusia, który ukradł z banku 5 tysięcy złotych. Zdołano go schwytać kilkanaście minut po rozpoczęciu poszukiwań. Przy mężczyźnie znaleziono zrabowane banknoty i pistolet hukowy, którym sterroryzował obsługę. Zatrzymano także towarzyszącego mu 39-latka, który był poszukiwany przez sąd listem gończym.

REKLAMA

Łupem złodzieja padły pieniądze z placówki banku znajdującej się w Szczecinie Dąbiu. Mężczyzna groził jej pracownikom bronią, żądając pieniędzy. Następnie zabrał od kasjera plik banknotów i oddalił się w nieznanym kierunku.

Zaraz po zdarzeniu zaalarmowano szczecińską policję. Ta zebrała informacje o sprawcy, przekazując je na wszystkie patrole pełniące służbę w terenie. Funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać pobliskie osiedle Majowe i Słoneczne, sprawdzać lokale, przystanki, taksówki, parkingi itp. Już po około 10 minutach, dwóch dzielnicowych zauważyło przy przystanku autobusowym mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy napadu. Wszelkie wątpliwości rozwiała kontrola bagażu - jego właściciel miał przy sobie plik banknotów w skradzionych nominałach oraz pistolet sygnałowy. Dodatkowo sprawcy towarzyszył inny mężczyzna, który jak się okazało, jest poszukiwany przez szczeciński sąd listem gończym. Policjanci ustalają, czy pomagał on w napadzie na bank.

Teraz obaj mężczyźni przebywają w areszcie i wkrótce zostaną przesłuchani. 37-latkowi za rozbój może grozić nawet 12 lat więzienia.