Dwie osoby zostały oskarżone w sprawie tzw. lichwy mieszkaniowej. Oskarżeni zawarli ponad 80 umów na kwotę prawie 5 milionów złotych. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Katowicach.

REKLAMA

Oskarżeni to 46-letnia kobieta, która udzielała pożyczek oraz 49-letni mężczyzna, który był pośrednikiem. Oboje docierali do osób, które miały problemy finansowe, proponując pożyczkę, najczęściej na spłacenie innych długów. To powodowało z kolei, że dana osoba wpadała w tzw. spiralę kredytową. Zastawem miało być mieszkanie lub inna nieruchomość.

Jak się okazywało, warunki, które oferowano osobie otrzymującej pieniądze, były wręcz niemożliwe do zrealizowania. Jeśli ktoś nie wywiązywał się z umowy, przejmowano np. jego mieszkanie. Cena była wówczas znacznie obniżona, ale już po przejęciu mieszkania sprzedawano ze znacznym zyskiem.

Oskarżonym grozi kara do 10 lat więzienia. W toku postępowania na poczet ewentualnych kar i obowiązku naprawienia szkody zabezpieczono ich majątek o wartości 468 tysięcy złotych.