Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Podkarpacia udaremnili na polsko-ukraińskiej granicy przemyt 5580 preparatów farmakologicznych. Kontrabanda ukryta była m.in. w podwoziu samochodu osobowego.
Zastępca rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Agnieszka Siwy poinformowała, że podróżujący pojazdem 49-letni obywatel Ukrainy, przyznał się do próby przemytu farmaceutyków.
Wyjaśnił, że towar przewoził dla kolegi z Niemiec, a leki zamówił dla niego za pośrednictwem znajomego na stronie internetowej. W stosunku do podróżnego wszczęto postępowanie karno-skarbowe i zabezpieczono na poczet grożącej kary grzywny kwotę 400 zł - dodała.
Agnieszka Siwy przypomniała, że przewóz leków przez granicę jest możliwy, o ile spełnione zostaną określone prawem wymogi. Jak podkreśliła, dopuszczalny jest przywóz z zagranicy przez podróżnego produktu leczniczego na własne potrzeby lecznicze, w liczbie nieprzekraczającej pięciu najmniejszych opakowań.
Wywóz bądź przywóz środków odurzających, substancji psychotropowych jest zakazany, z wyjątkiem przewozu dokonywanego przez licencjonowane podmioty na podstawie stosownych zezwoleń - zaznaczyła Agnieszka Siwy.
Dozwolony jest natomiast przywóz środków odurzających lub substancji psychotropowych na własne potrzeby lecznicze, o ile osoba przedstawi określone zaświadczenie zawierające m.in. dane pacjenta, leku i lekarza.