Sześćset sadzonek konopi indyjskich przeznaczonych do produkcji haszyszu znaleźli celnicy w samochodzie polskiego kierowcy we Frankfurcie nad Odrą. Nie można wykluczyć, że narkotyk miał być przeznaczony na rynek niemiecki.
REKLAMA
Sadzonki ukryte były w dwóch metalowych cylindrach. Celnicy wykryli je podczas kontroli na parkingu przy autostradzie A-12 Berlin-Frankfurt. Przeciwko Polakowi wszczęto postępowanie karne.
Dodajmy, że z 600 sadzonek konopi można uzyskać co trzy miesiące 10 kilogramów marihuany.