Trzy nielegalne plantacje konopi indyjskich odkryła policja w Beskidach. Prowadzili je… dwaj uczniowie szkół średnich w Żywcu.
Jedna uprawa znajdowała się w lesie, w odległości około dwóch kilometrów od najbliższych zabudowań. Dwie kolejne położone były w jeszcze większej głuszy, na wysoko położnych górskich polanach. W sumie rosło tam ponad sto krzewów. Oprócz sadzonek policjanci znaleźli też preparaty służące do uprawy.
Dwaj 17-latkowie, którzy prowadzili plantacje, byli od pewnego czasu obserwowani. Obaj usłyszeli już zarzuty nielegalnej uprawy konopi indyjskich oraz wytwarzania środków odurzających. Przyznali się do winy, teraz są pod policyjnym dozorem. Na razie nie wiadomo, komu mogli sprzedawać narkotyki.
Policja szacuje, że odkryta marihuana warta jest na czarnym rynku około 40 tysięcy złotych.