18-letni uczeń technikum oblał się benzyną i podpalił przed budynkiem szkoły w Szczecinku w Zachodniopomorskiem. Z poparzeniami pleców i nóg trafił do szpitala. Chłopak jest operowany.

REKLAMA

Do tego dramatycznego zdarzenia doszło przed godziną 10. Wtedy policjanci dostali wezwanie. Z ich ustaleń wynika, że 18-latek w pobliżu garaży na terenie Zespołu Szkół Technicznych oblał się łatwopalną substancją, podpalił, po czym sam ugasił ogień, kładąc się w kałuży. Tam znalazł go wicedyrektor szkoły, który wezwał pomoc.

Przy nastolatku policjanci znaleźli 1,5-litrową butelkę benzyny. 18-latek trafił na oddział leczenia poparzeń szpitala w Gryficach. Jego stan nie pozwala na przesłuchanie, ale policjanci próbują ustalić, dlaczego młody człowiek zdecydował się na tak desperacki czyn. Przesłuchują jego rodzinę i znajomych.

(mal)