40 tysięcy Poznaniaków nie wymieniło jeszcze dowodów osobistych. 12 tysięcy z nich w ogóle nie zainteresowało się wymianą dokumentu. Sytuacja ma miejsce pomimo że urzędy otwarte są także w weekendy.
Bez nowego dowodu polscy obywatele nie będą mogli podjąć zwykłych czynności, jak choćby kupno telefonu czy pobranie kredytu. Zdaniem urzędników, Polacy mają we krwi lekceważenie przepisów. Sami niezainteresowani pytają: Po co w ogóle wymieniać dowód? Często wymieniane powody bojkotu to brak czasu i pieniędzy.
W urzędach kolejki sztucznie wydłużają się przez spóźnialskich, którzy masowo nie odbierają gotowych dokumentów.
Stare dokumenty tożsamości ważne są tylko do końca marca.